#016 Cykl: empatia. Nie zarażaj się emocjami
Jak pracować z ludźmi i nie zarażać się ich emocjami? Jak sprawić, aby wspierać emocjonalnie, a jednocześnie być skutecznym liderem/liderką? Czym jest empatia i dlaczego nie zawsze jest ona dobra dla Ciebie, Twoich pracowników i skuteczności podejmowanych przez Ciebie decyzji?
Tego odcinka możesz słuchać tutaj:

Inne odcinki w ramach cyklu empatia:
Czym jest empatia?
Definicji empatii jest tyle co ludzi zajmujących się tym zagadnieniem. Wyróżniamy dwa sposoby definiowania empatii – w pierwszym rozumiana jest jako współodczuwanie, a w drugim jako współczucie.
Empatia jako współodczuwanie
Empatia jako współodczuwanie (proces afektywny) to akt doświadczania świata tak, jak według nas doświadcza go ktoś inny. W tak rozumianej empatii zarażamy się uczuciami drugiej osoby. Ważnym elementem jest tutaj odzwierciedlenie.
Przykład empatii rozumianej jako współodczuwanie:
Jako lider/liderka dajesz korygujący feedback, którego celem jest rozwój pracownika. Pracownik reaguje jednak smutkiem i płaczem. Zaczynasz współodczuwać, odzwierciedlać uczucia pracownika i w jakimś stopniu zarażasz się uczuciem smutku.
Jako ludzie mamy naturalną tendencję do unikania nieprzyjemnych emocji i w związku z tym zaczynasz zmiękczać komunikat. Wycofujesz się z wcześniej wypowiedzianego feedbacku. Pojawia się motywacja, aby swój własny dyskomfort (smutek), przetransformować na przyjemne uczucie (myślenie o sobie, jako o dobrym, empatycznym, wspierającym liderze). W rezultacie nie osiągasz zamierzonego celu, którym miała być wskazówka rozwojowa dla pracownika.
Empatia jako współczucie
Empatia jako współczucie (empatia poznawcza) to proces, w którym skupiamy się na uczuciach drugiej osoby, ale nie zarażamy się jej uczuciami. To zjawisko jest w psychologii definiowane różnorako: poznanie społeczne, inteligencja społeczna, teoria umysłu, mentalizowanie czy empatia poznawcza/kognitywna.
Przykład empatii rozumianej jako współczucie:
Jako lider/liderka dajesz korygujący feedback, którego celem jest rozwój pracownika. Pracownik reaguje jednak smutkiem i płaczem. Zauważasz i rozumiesz smutek wywołany Twoim feedbackiem, ale sam/a tego smutku nie doświadczasz. Twoja reakcja skupiona jest wokół współczucia i troski (Widzę, że ten feedback mocno Cię poruszył. Powiedz czy jest coś co mógłbym/mogłabym zrobić teraz dla Ciebie?). Masz dostęp do swoich zasobów poznawczych i wiesz, że nie musisz wycofywać się z komunikatu, który wcześniej wypowiedziałeś/aś.
Dlaczego częściej uruchamiamy empatię rozumianą jako współodczuwanie?
Empatia jako współodczuwanie uwarunkowana jest biologicznie. Amerykański psycholog Martin Hoffman, który zajmował się rozwojem empatii wyróżnił 4 etapy kształtowania się empatii u ludzi:
- poziom empatycznego dyskomfortu – dziecko nie ma poczucia fizycznej odrębności. Doświadcza uogólnionego i rozproszonego dyskomfortu, tj. płacze, gdy inne niemowlęta płaczą.
- poziom egocentrycznej empatii – dziecko ma poczucie fizycznej odrębności, ale nie potrafi wyodrębnić własnych i cudzych uczuć. Doświadczając dyskomfortu innej osoby jest skupione na sobie.
- poziom empatii sytuacyjnej – między 2 a 3 r.ż. dziecko uczy się, że emocje odczuwane przez innych są niezależne od ich emocji. Uczy się przyjmować perspektywę innych, zaczyna reagować emocjami na emocje innych nawet, gdy nie ma ich obok. Musi to jednak dotyczyć konkretnej osoby.
- poziom empatii uogólnionej – rozwija się w okresie dorastania, słysząc informacje o cierpieniu ludzi w Afryce, zaczyna rozumieć ich trudne położenie. Na tym poziomie nie jest potrzebny opis konkretnego człowieka.
Który rodzaj empatii jest bardziej potrzebny liderowi/liderce?
Gdy uruchamiamy empatię rozumianą jako współodczuwanie skupieni jesteśmy, w jakimś stopniu, na zniesieniu własnego dyskomfortu. Trudno tutaj mówić o niesieniu pomocy czy nastawieniu na cel. Tak rozumiana empatia może być przydatna w sytuacjach, w których autentyczne, emocjonalne połączenie jest kluczowe. Kiedy świadomie chcemy współodczuwać, aby tym samym zmniejszyć poczucie osamotnienie drugiej strony.
Gdy uruchamiamy empatię poznawczą, skupiamy się na emocjach drugiej osoby, ale nie zarażamy się nimi. W tej sytuacji możemy być szczególnie sprawczy. Skupiamy się na celu. Empatia jako współczucie może działać ochronnie, zmniejszając ryzyko wypalenia zawodowego i depersonalizacji.
Nie ma dobrej lub złej empatii.
Podsumowanie
3 argumenty świadczące o tym, że empatia poznawcza będzie wspierała Cię w roli lidera/liderki. Dzięki empatii poznawczej:
- Dajesz pracownikowi poczucie bezpieczeństwa. Masz większą sprawczość. Rozumiesz emocje drugiej strony, ale ich nie przejmujesz. Dzięki temu masz większe zasoby do szukania rozwiązań.
- Dbasz o swoje zasoby. Unikasz sytuacji, w której nadmierne współodczuwanie emocji innych przekłada się na Twoje przeciążenie czy niechęć do współpracy z ludźmi.
- Podejmujesz lepsze decyzje. Masz szerszą perspektywę. Nie skupiasz się na pojedynczym człowieku, a widzisz szerszy kontekst.

Natalia Ginter
Owner & Founder
HR Business Partner, OKR Advisor & Scrum Master, Insights Discovery Coach
Z firmami współpracuje jako trener, wspierając liderów w ich codziennych wyzwaniach oraz jako konsultant, wspierając Zarządy we wdrażaniu OKR-ów. Uwielbia dzielić się wiedzą i uwalniać potencjał innych.
Po pracy praktykuje jogę i nadrabia zaległości podcastowe spacerując z 30 kilogramami futra i szczęścia (model pies).
0 komentarzy